W drodze na Chorwację i UMF postanowiliśmy spędzić jedną noc w Budapeszcie. Po kilkugodzinnej drodze, na miejsce dotarliśmy około godziny 13:00. Szybki check-in i ruszamy zwiedzać miasto. Nie kłamał ten kto mówił nam, iż jest tu pięknie… duże miasto pełne zabytków, uroczych widoków z Dunajem po środku. Dobre zarówno na romantyczny weekend we dwoje jak i rodzinny wypad. Jedno jest pewne w kilka godzin nie można tu zrobić zbyt wiele. Nie mniej jednak coś tam zobaczyliśmy :)
Nasze zwiedzanie rozpoczęliśmy od dotarcia nad Dunaj. Przestrzeń wzdłuż rzeki pozytywnie nas zaskoczyła, wszystko fajnie zagospodarowane, pozwala spędzić tam dość dużo czasu, nie nudząc przy tym. Tam zobaczyliśmy wzgórze z zamkiem królewskim oraz budynek parlamentu.
Kolejną rzeczą, na którą się zdecydowaliśmy była przejażdżka zabytkową kolejką Sikló z roku 1870 na Wzgórze Zamkowe. Uwielbiamy punkty widokowe z możliwością zobaczenia panoramy miasta, dlatego też i tym razem byliśmy bardzo zadowoleni z takiej możliwości. Z góry przede wszystkim podziwiać można centralną część miasta z Parlamentem po lewej stronie. Budapeszt prezentuje się niesamowicie z tej perspektywy!!
W dół zdecydowaliśmy się zejść pieszo, ale można też oczywiście zjechać tą samą kolejką. Koszt w jedną stronę to 1200 HUF, w obie strony 1900 HUF.
Stamtąd udaliśmy się na ulicę Vaci, gdzie zjedliśmy obiad. Ciekawostka: wiele restauracji w Budapeszcie serwuje tzw. turist menu, a w jego skład wchodzi np: zupa gulaszowa, naleśnik z kurczakiem w sosie pomidorowym i do tego lokalne piwo. Fajna opcja dla tych, którzy lubią tak jak my spróbować tradycyjnych dań.
Poza tym zobaczyliśmy też Bazylikę Św. Stefana oraz Wielką Synagogę lecz jedynie z zewnątrz, Wielką Halę Targową oraz podczas spacerów (bo przemieszczaliśmy się wszędzie pieszo) zobaczyliśmy wiele ciekawych uliczek i budynków.
Na tym zakończyliśmy nasz pobyt w Budapeszcie , a przed południem następnego dnia ruszyliśmy już w drogę na Chorwację… ale to już inna historia :)
Ania W
Przepiękny Budapeszt 🙂 Marzenie moje małe, które postaram się zrealizować za rok 🙂
SimplyHappy
Polecamy 🙂 my też musimy tam jeszcze wrócić bo jeden dzień to za mało…
Joanna/places2visit.pl
Też kiedyś byłam w Budapeszcie przejazdem i też punktem obowiązkowym był widok na parlament 🙂